Każdy rodzic doskonale wie, że dziecko potrzebuje odpowiedniej wyprawki szkolnej, aby mogło bez przeszkód zdobywać w klasie wiedzę. Jednym z podstawowych elementów takiej wyprawki jest bez wątpienia piórnik. Jak się jednak okazuje, zaskakująco duża grupa rodziców nie ma większego pojęcia na temat tego, czym takie piórniki do szkoły powinny się charakteryzować. Powoduje to naprawdę wiele nietrafionych wyborów.

Jaki rodzaj piórnika wybrać?

Zdecydowanie najważniejszą sprawą, o której trzeba pamiętać podczas wybierania piórnika dla dziecka, jest kwestia tego, jakiego ma on być rodzaju. W sklepie znaleźć bowiem można naprawdę wiele różnych, często zupełnie od siebie odmiennych modeli.

Jednym z najpopularniejszych modeli są piórniki od TXM, które rozkładając się na boki, ukazują swoje wnętrze. Ich olbrzymią zaletą jest to, że nie zajmują wiele przestrzeni w plecaku, a także dość dobrze się prezentują. Niestety wadą jest to, że mimo wszystko posiada on mało miejsca na przyrządy takie jak cyrkiel czy też nożyczki. Z tego też powodu polecanym modelem jest wersja trzykomorowa, która jednak za sprawą dodatkowej komory staje się już nieco spora.

W przypadku starszych dzieci bardzo mocno poleca się wybieranie piórników typu tuba. Jest to prosty, jednokomorowy piórnik, który nie posiada w swoim wnętrzu żadnych zaczepów i gumek. Prowadzi to rzecz jasna do dość sporego bałaganu w jego wnętrzu, lecz jednocześnie daje możliwość zachowania małej wagi i rozmiaru całego piórnika.

Czy wybrać model pusty, czy z wyposażeniem?

Skoro rodzaj piórnika został już poprawnie określony, nie pozostaje nic innego, jak tylko zastanowić się nad tym, czy lepiej wybrać wersję z wyposażeniem, czyli zawierającą wszystkie potrzebne dziecku elementy, czy też może model pusty?

Jak się okazuje, o wiele lepszym pomysłem jest kupienie piórnika wyposażonego, ponieważ dzięki temu można znacznie oszczędzić czas, który przeznaczyłoby się na poszukiwania, a co ciekawe, również można zaoszczędzić sporo pieniędzy, ponieważ modele wyposażone są nieco tańsze, niż jakby się kupowało wszystko osobno.